[Fear]

Westchnęłam spoglądając na szczenię.

[Picallo]

Leżał tak w ziemi, jakoś nie chciało mu się podnosić. Machnął ogonem.

[Beroan]

-Miło poznać... - odezwał się po chwili do wadery, gdy skończył patrzeć się na szczenię.

[Fear]

Wzruszyłam ramionami.

[Beroan]

_____________________
I już nwm co pisać... :l

[Fear]

Czekamy na Pico.

[Beroan]

_____________________
To super, może zanim się zjawi to mnie znów natchnie na pisanie.

[Picallo]

Po chwili podniósł się żwawo, wesoły. Uśmiechnął się pod nosem i przeskoczył źródełko, tym razem nie przewracając się.
Tak, brudną robotę na Pico. Dzięki -.-

[Fear]

Machnęłam ogonem siadając.

[Picallo]

Zaczął spacerować powoli. Czuł się niepewnie, bo nigdy nie widział tylu wilków. Oglądnął się i spojrzał na waderę. Potknął się i przefikołkował.
Ciamajda z niego xD

[Fear]

Zamknęłam oczy.

[Beroan]

-Młody powinieneś nauczyć się chodzić bez wywalania się co każdy krok hahhaha - zaśmiał się i spojrzał na malca.
________________
weź przestań samcować bo mi ciężko się przestawić, że mam pisać do cb jak do niego a nie niej.

[Picallo]

Miał już coś powiedzieć, ale nie odezwał się.
Siedź cicho c.c

[Fear]

Spojrzałam na szczenię.

[Beroan]

____________________
Niee!!!
Wolność słowa jest! xDD